Słowniczek do Snu, rozdziału 1

 1. GPS - Global Positioning System: jedna z wielu zabawek wynalezionych przez wojsko Stanów Zjednoczonych. Opiera się na satelitach krążących wokół ziemi i nadających sygnały wychwytywane przez odbiorniki GPS. Odbiorniki obliczają czas podróży sygnału i czas nadania. Zestawiając to z trasą i rozmieszczeniem satelitów na orbicie, obliczana jest pozycja odbiornika. Podobno można używać tego systemu do wysyłania zakodowanych wiadomości.

2.Robin spojrzał na Bestię i dwoma palcami wskazał na swoje oczy. - Sygnał taktyczny oznajmiający że trzeba coś osłaniać. Przeważnie wskazuje się osobę która wykona rozkaz, pokazuje rozkaz (w tym wypadku obserwację) i kierunek/obiekt na którym rozkaz ma być wykonany. Robin zamiast wskazać Bestię łapie z nim kontakt wzrokowy, i nie pokazuje co Bestia ma obserwować, bo tego Bestia może się domyślać z kontekstu.

3.Reszta drużyny ustawiła się w kwadrat - Wchodząc do budynku liczą się z tym, że zostaną zaatakowani. Dlatego z przodu ustawiają się Cyborg i Gwiazdka którzy mają największą wytrzymałość, a z tyłu Robin i Raven którzy są bardziej wrażliwi. W wypadku starcia Cyborg i Gwiazdka atakują frontem, Robin obchodzi wroga i atakuje z boku (flanki) a Raven wznosi się do góry i czaruje.

4.Zmieniony w motyla - barciak większy według naukowców z Uniwersytetu Strathclyde w Glasgow ma najlepszy słuch w królestwie zwierząt.

5. telepatycznie skontaktował się z Raven - zakładam że z Raven jest jak z GPSem. Ludzie wokół wysyłają sygnały jak satelity, a tylko ona może je odczytać dzięki swoim zdolnościom, jak odbiornik GPS.

6. akcelerator - kolejna cudowna zabawka od wojska. Wielkie działo, składające się z dwóch szyn pod napięciem, na jednej szynie napięciem ujemnym, na drugiej szynie napięciem dodatnim. Prąd chce przeskoczyć między nimi i wyrównać napięcie, ale nie może ponieważ powietrze go powstrzymuje (izoluje). Wkłada się pocisk (kawał metalu bez żadnego prochu i innych takich) w taki sposób żeby sobą łączył obie szyny. Metal (szczególnie miedź) świetnie przewodzi prąd, obwód elektryczny dzięki temu się zamyka, i prąd przepływa. Przepływający prąd wytwarza pole elektromagnetyczne. 

Żeby pocisk został wystrzelony, należy mu nadać początkową prędkość, która zostanie zwielokrotniona przez pole elektromagnetyczne. Można to zrobić montując tam odpowiednik kurka w pistolecie, typu dual action. Dual action - kiedy kurek jest opuszczony naciskasz spust, odciągając kurek i zaraz potem go zwalniając przez co uderza. Silniczek pociąga za spust, kurek odciąga się i zwalnia uderzając nabój. Nabój leci prosto w objęcia pola, rozpędza się i wylatuje z lufy.

Tym szybciej wyleci im większe będzie napięcie w obwodzie i długość szyn. Im większy nabój i im szybciej leci, tym mocniej jebnie kiedy w coś trafi. Piękno tej broni polega na tym, że elektromagnes może nadać pociskowi prędkość znacznie większą niż materiały wybuchowe, przez co ma większy potencjał. Miłym dodatkiem jest to, że nie potrzeba do tego żadnych materiałów wybuchowych, co w przypadku statków jest bardzo ważne. Trafienie w skład amunicji artyleryjskiej rozwali statek w drobny mak. Trafienie w kupę metalu ładowanej do akceleratora nie wyrządzi żadnej szkody. Wady tej broni to duże rozmiary, więc może być używana tylko jako broń stacjonarna w bazach lub jako działo na statkach. Pobiera dużo prądu, więc w bazie trzeba ją podpiąć do elektrowni a na statkach po kilku strzałach zużyje cały dostępny prąd i będzie bezużyteczna. 

Ostatnią wadą jest podatność na EMP (impuls elektromagnetyczny) czyli impuls wywołujący duże napięcie w urządzeniach elektrycznych i sieciach. Duże napięcie - duży prąd - duża temperatura przewodów - przegrzanie, pożar i zniszczenie urządzeń. Źródłem EMP są pioruny, bomby jądrowe i bomby EMP (najlepsze są typu CHAMP). Te ostatnie są na tyle poręczne że mogą być przenoszone przez myśliwiec F35. Są na tyle precyzyjne że można je zrzucić na budynek w środka miasta i usmażą elektronikę tylko w tym jednym budynku, bez usmażania elektroniki pozostałych. Żeby uchronić elektronikę przed EMPem, należy zbudować klatkę farada'a która blokuje zarówno sygnały wchodzące jak i wychodzące. Nie sprawdzi się to jako budynek, ponieważ telefony i rutery nie będą miały zasięgu, ale byłby z tego fantastyczny sejf/piwnica gdzie chowa się noktowizory/krótkofalówki.

Akcelerator to moje tłumaczenie railguna czyli szyno-spluwy/działa maSZYNOWEGO. Coilgun tłumaczę jako cewkospluwę, a Gauss Rifle tłumaczę jako karabin wspomagany. Opowiem o nich w swoim czasie.

Nauka jest zajebista!

7. walizki - miał tam ukrytą dwulufową strzelbę naładowaną potężnym śrutem. Śrut po prostu rozwalił głowę znajomego i ranił cywilów za nim. Wyjaśniam to w słowniczku, bo w powieści zaburzyło by płynność rozmowy.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Prolog

1. Sen zbudowany z luster. Rozdział pierwszy.

Słowniczek do prologu